pełną zabawnych porównań, nietypowych wniosków, a momentami mocnego sarkazmu. Z każdym kolejnym rozdziałem przedstawiam świat i zachowania konsumenckie w świetle swoich własnych doświadczeń, od czasu do czasu uwypuklając pewne tendencje w zabawny i irracjonalny sposób. Lekkie pióro sprawia, ze książkę ekspercką o dużym nasyceniu informacji merytorycznych czyta się równie chętnie jak powieść fabularną. Czytając publikację kilkukrotnie, za każdym kolejnym razem odkryjesz jak wiele informacji zawartych jest miedzy wersami, które uzupełniają to, co zostało napisane wprost. Dowiesz się m.in. dlaczego marketing jest jak dobra pierwsza randka, a także czy rozsądnie jest wybrać serce, rozum, czy cycki. We wszystko wplączą się blogerki modowe oraz zagadnienie poszukiwania followersów. Jednocześnie udowodniłem, że marketing jest potężniejszy niż człowiek, a baner na księżycu jest dla naiwnych. Przekonasz się, że można kupować za darmo, pod warunkiem, że nie używasz zwrotu „i co jeszcze”, które budzi grozę w praskiej cukierni. Dowiesz się, że marketingoinformatyk nie istnieje, a także jaki jest sen marketingowca odpowiedzialnego społecznie.
Serdecznie zachęcam do jej przeczytania